Hejka!
Niestety moje problemy techniczne ciagna sie w niesionczonosc...moglabym kupic nowa ladowarke, lecz nie! Moja siostra oczywiscie woli oddac ja do naprawy, ktora zapewne by troche potrwala, ale i tak nie wiadomo czy by sie to udalo... Na szczescie sciagnelam sobie aplikacje do bloggowania i moge z powrotem byc z Wami! :) Co do spraw z zycia wzietych:
- nie cierpie bolu gardla...juz wole katar -,-
- przeziebilam sie przez spanie na podlodze na imprezie Halloweenowej. Tak w ogole to bylo SUPER! szczerze to pierwszy raz tak duzo gadalysmy :)
- pierwszy raz od nie pamietam jak dawna, sama z siebie postanowilam zalozyc sukienke na Wszystkich Swietych :p
To by bylo na tyle :) Branoc!
PS Pochwalcie sie w komach jak Wy spędziliście ostatnie dwa święta, czyli Halloween i Wszystkich Świętych :) A i jeszcze jedno: mam pewien problem o którym zapewne niedługo się dowiecie...
Ja... Nie robiła nic ciekawego ;D
OdpowiedzUsuńSpanie na podłodze zawsze spoko..... ale było genialnie <3 I Uwierz mi że katar jest o wiele gorszy od bólu gardła.... :/
OdpowiedzUsuńBuziaki :*